Repertuar
Wybierz tytuł lub przejdź do strony z kalendarium
Baśń o wężowym sercu
Duża Scena Teatru im. Stefana Żeromskiego, ul. Sienkiewicza 32
Prezentacja spektaklu 14.12 o godzinie 11:00 będzie rejestrowana. Zakup biletu i uczestnictwo w spektaklu wiąże się z wyrażeniem zgody na udostępnianie wizerunku.
Zdarza się, że warto stać w kolejce do najbardziej obleganych atrakcji – w końcu nie bez powodu wyróżniają się na tle innych.
Taka właśnie jest „Baśń o wężowym sercu” Radka Raka w adaptacji Michała Kmiecika i reżyserii Marcina Libera. Duet znany kieleckiej publiczności po raz kolejny zaprosił cały zespół teatru do pracy na Dużej Scenie – to z pewnością będzie najważniejsze wydarzenie kulturalne 2024 roku w Kielcach!
Proszę przygotować się na brawurową inscenizację baśni, w której miłość spotyka się z zawiłościami ludowej historii Polski, oplątując klasową intrygę swoim wężowym sercem.
Prezentacja spektaklu 14.12 o godzinie 11:00 będzie rejestrowana. Zakup biletu i uczestnictwo w spektaklu wiąże się z wyrażeniem zgody na udostępnianie wizerunku.
Zdarza się, że warto stać w kolejce do najbardziej obleganych atrakcji – w końcu nie bez powodu wyróżniają się na tle innych.
Taka właśnie jest „Baśń o wężowym sercu” Radka Raka w adaptacji Michała Kmiecika i reżyserii Marcina Libera. Duet znany kieleckiej publiczności po raz kolejny zaprosił cały zespół teatru do pracy na Dużej Scenie – to z pewnością będzie najważniejsze wydarzenie kulturalne 2024 roku w Kielcach!
Proszę przygotować się na brawurową inscenizację baśni, w której miłość spotyka się z zawiłościami ludowej historii Polski, oplątując klasową intrygę swoim wężowym sercem.
Bez nadzienia
Nowa Scena, ul. Sienkiewicza 32
"Życie jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz na jaką trafisz" – mawiał Forrest Gump. No tak, raz jest z nadzieniem, innym razem bez. Za każdym razem masz nadzieję, że trafisz na swoją, TĘ JEDYNĄ – z Różą... Ale z Różą wziął ktoś inny. Lub też Róża innego zjadacza wybrała.
No więc robisz sobie taki rulon z kołdry i wyobrażasz sobie, że to żywy ktoś. Wdech i wydech, i don’t worry, be happy. Oddychaj i powtarzaj: don’t worry, be happy, don’t worry, be happy.
Jak to jest z tą miłością? Jak to jest z samotnością? Czy potrzebujemy drugiego człowieka, by czuć się szczęśliwym? A może bycie singielką/singlem wzmacnia nas i pozwala pokochać siebie tak naprawdę? Jak to wygląda w dzisiejszych czasach? Gdzie szukamy miłości?
"Życie jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz na jaką trafisz" – mawiał Forrest Gump. No tak, raz jest z nadzieniem, innym razem bez. Za każdym razem masz nadzieję, że trafisz na swoją, TĘ JEDYNĄ – z Różą... Ale z Różą wziął ktoś inny. Lub też Róża innego zjadacza wybrała.
No więc robisz sobie taki rulon z kołdry i wyobrażasz sobie, że to żywy ktoś. Wdech i wydech, i don’t worry, be happy. Oddychaj i powtarzaj: don’t worry, be happy, don’t worry, be happy.
Jak to jest z tą miłością? Jak to jest z samotnością? Czy potrzebujemy drugiego człowieka, by czuć się szczęśliwym? A może bycie singielką/singlem wzmacnia nas i pozwala pokochać siebie tak naprawdę? Jak to wygląda w dzisiejszych czasach? Gdzie szukamy miłości?
Czytaj [ʐɛrɔmskʲi]: UTWORY MARKA HŁASKI
Nowa Scena Teatru Żeromskiego, ul. Sienkiewicza 32
To ostatnie chwile, żeby wspólnie spędzić czas z prozą Marka Hłaski – literackiego patrona roku 2024.
Ten gęsty świat przeciwieństw przyjemniej poznać w szerszym gronie. Pomoże w tym mikro-spektakl przygotowany przez Werę Makowskx wraz z naszym zespołem aktorskim.
Na Nowej Scenie zobaczysz kompilację opowiadań Hłaski: Dwunasta w samo południe, Dwóch mężczyzn na drodze, Kancik, oraz fragmenty Pętli, w której centrum znajdzie się bohater zbiorowy. Czy jest jeszcze nadzieja dla społeczeństwa przesiąkniętego alkoholizmem i kultem pracy?
To ostatnie chwile, żeby wspólnie spędzić czas z prozą Marka Hłaski – literackiego patrona roku 2024.
Ten gęsty świat przeciwieństw przyjemniej poznać w szerszym gronie. Pomoże w tym mikro-spektakl przygotowany przez Werę Makowskx wraz z naszym zespołem aktorskim.
Na Nowej Scenie zobaczysz kompilację opowiadań Hłaski: Dwunasta w samo południe, Dwóch mężczyzn na drodze, Kancik, oraz fragmenty Pętli, w której centrum znajdzie się bohater zbiorowy. Czy jest jeszcze nadzieja dla społeczeństwa przesiąkniętego alkoholizmem i kultem pracy?
Dzwony z Corneville
Nowa Scena Teatru Żeromskiego, ul. Sienkiewicza 32
Po stu czterdziestu pięciu latach na deski kieleckiego teatru wracają Dzwony z Conreville! Hit dawnych francuskich teatrów muzycznych autorstwa Roberta Planquette'a to opera komiczna w trzech aktach. Czytanie performatywne libretta zostanie wyreżyserowane przez Tadeusza Kabicza, który zwraca uwagę na główne tematy sztuki, nakładając na nie filtr współczesności. Twórca gra kontekstem historycznym i eksperymentuje z formą operetki. Poprzez ekspozycję wybranych treści, czytanie będzie nie tylko komicznym przywołaniem starego libretta, ale także świezym spojrzeniem na tę historię.
Po stu czterdziestu pięciu latach na deski kieleckiego teatru wracają Dzwony z Conreville! Hit dawnych francuskich teatrów muzycznych autorstwa Roberta Planquette'a to opera komiczna w trzech aktach. Czytanie performatywne libretta zostanie wyreżyserowane przez Tadeusza Kabicza, który zwraca uwagę na główne tematy sztuki, nakładając na nie filtr współczesności. Twórca gra kontekstem historycznym i eksperymentuje z formą operetki. Poprzez ekspozycję wybranych treści, czytanie będzie nie tylko komicznym przywołaniem starego libretta, ale także świezym spojrzeniem na tę historię.
Krwawe gody
Duża Scena Teatru Żeromskiego, ul. Sienkiewicza 32
Duch tragicznej, niespełnionej miłości i niemożność wyrażenia siebie w warunkach konserwatywnego społeczeństwa są szczególnie obecne w „Krwawych godach”. Adaptacja Małgorzaty Maciejewskiej łączy tekst dramatu Lorki z fantazją o jego ostatnich dniach, które poeta spędził w ukryciu u swojego przyjaciela z młodości i – być może – kochanka. Naczelnym tematem są tutaj miłość i pożądanie, które nie poddają się racjonalnej ocenie i kontroli. Są żywiołem, siłą destrukcyjną i rewolucyjną, wymykającą się normom i nie uznającą żadnej zwierzchniej władzy. Miłość jest dla bohaterów Lorki przekleństwem i wyrokiem śmierci, a jednocześnie to ona nadaje sens i wartość ich egzystencji. Tylko miłość może przekroczyć społeczne i polityczne granice, zdaje się mówić poeta. I – paradoksalnie – tylko kochankowie przeżyją.
Duch tragicznej, niespełnionej miłości i niemożność wyrażenia siebie w warunkach konserwatywnego społeczeństwa są szczególnie obecne w „Krwawych godach”. Adaptacja Małgorzaty Maciejewskiej łączy tekst dramatu Lorki z fantazją o jego ostatnich dniach, które poeta spędził w ukryciu u swojego przyjaciela z młodości i – być może – kochanka. Naczelnym tematem są tutaj miłość i pożądanie, które nie poddają się racjonalnej ocenie i kontroli. Są żywiołem, siłą destrukcyjną i rewolucyjną, wymykającą się normom i nie uznającą żadnej zwierzchniej władzy. Miłość jest dla bohaterów Lorki przekleństwem i wyrokiem śmierci, a jednocześnie to ona nadaje sens i wartość ich egzystencji. Tylko miłość może przekroczyć społeczne i polityczne granice, zdaje się mówić poeta. I – paradoksalnie – tylko kochankowie przeżyją.
MITOLOGIA. Nie chce mi się nic nie robić
Duża Scena Teatru Żeromskiego, ul. Sienkiewicza 32
Przedstawienie czerpie inspirację z klasycznych mitów, które w nowatorski sposób ukazują świat greckich bogów i herosów, dostosowując go do współczesnych realiów młodzieży szkolnej. Opowiada historię uczniów, którzy sami organizują lekcję języka polskiego, tworząc mitologiczną opowieść dopasowaną do swoich potrzeb.
Spektakl wyróżnia się świeżym podejściem do klasyki – tekst Parandowskiego staje się bazą do dynamicznej, pełnej energii i humoru inscenizacji.
Przedstawienie czerpie inspirację z klasycznych mitów, które w nowatorski sposób ukazują świat greckich bogów i herosów, dostosowując go do współczesnych realiów młodzieży szkolnej. Opowiada historię uczniów, którzy sami organizują lekcję języka polskiego, tworząc mitologiczną opowieść dopasowaną do swoich potrzeb.
Spektakl wyróżnia się świeżym podejściem do klasyki – tekst Parandowskiego staje się bazą do dynamicznej, pełnej energii i humoru inscenizacji.
Prezent urodzinowy
Nowa Scena, ul. Sienkiewicza 32
Pokoje w pewnym hotelu, który miał być miejscem schadzki dwóch par, stają się tu świadkami wielu szalonych pomyłek. A wszystko to w asyście zwariowanego kelnera Tony’ego, który pomaga nie do końca tak, jak powinien…
Seria niespodzianek płynie z dwóch części sceny naraz. Aktorzy tworzą przezabawne duety, a spektakl pokazuje, że warto czasem miło zaskoczyć swoją drugą połówkę.
Pokoje w pewnym hotelu, który miał być miejscem schadzki dwóch par, stają się tu świadkami wielu szalonych pomyłek. A wszystko to w asyście zwariowanego kelnera Tony’ego, który pomaga nie do końca tak, jak powinien…
Seria niespodzianek płynie z dwóch części sceny naraz. Aktorzy tworzą przezabawne duety, a spektakl pokazuje, że warto czasem miło zaskoczyć swoją drugą połówkę.
Samotność pół bawełnianych
Nowa Scena Teatru Żeromskiego, ul. Sienkiewicza 32
Samotność szantażująca. Samotność na pokaz. Dramat spotkania dwojga ludzi, dwóch mężczyzn, którzy pragną od siebie wszystkiego. Galop słów, by wyrazić to, czego pragną.
Kto jest w tym lepszy? W tej galopadzie min, afektów, szantaży. Dealer, czy Klient.
Pokaz i popis dwóch aktorów, którzy walczą o akceptację dla siebie, walczą o miłość widzów.
Czy jest jakaś inna?
Samotność szantażująca. Samotność na pokaz. Dramat spotkania dwojga ludzi, dwóch mężczyzn, którzy pragną od siebie wszystkiego. Galop słów, by wyrazić to, czego pragną.
Kto jest w tym lepszy? W tej galopadzie min, afektów, szantaży. Dealer, czy Klient.
Pokaz i popis dwóch aktorów, którzy walczą o akceptację dla siebie, walczą o miłość widzów.
Czy jest jakaś inna?
Szalone nożyczki
Duża Scena Teatru Żeromskiego, ul. Sienkiewicza 32
Publiczność uwielbia „Szalone nożyczki” nie tylko za przezabawne dialogi i nieco zwariowaną akcję, ale również za to, że podczas spektaklu może poczuć się jak…Sherlock Holmes.
Kto zamordował złośliwą pianistkę mieszkającą nad salonem fryzjerskim? Podejrzani są wszyscy – mistrz nożyczek Antoni Wzięty oraz jego klienci, a sprawcę, po przeprowadzeniu własnego śledztwa, co wieczór wskazują widzowie.
Publiczność uwielbia „Szalone nożyczki” nie tylko za przezabawne dialogi i nieco zwariowaną akcję, ale również za to, że podczas spektaklu może poczuć się jak…Sherlock Holmes.
Kto zamordował złośliwą pianistkę mieszkającą nad salonem fryzjerskim? Podejrzani są wszyscy – mistrz nożyczek Antoni Wzięty oraz jego klienci, a sprawcę, po przeprowadzeniu własnego śledztwa, co wieczór wskazują widzowie.
Widnokrąg
Duża Scena Teatru Żeromskiego, ul. Sienkiewicza 32
„Widnokrąg” Wiesława Myśliwskiego to jedna z najpiękniejszych polskich epopei poświęconych wsi, o czym świadczy choćby przyznana przed laty Nagroda Nike. Jest to opowieść subiektywna i w wielu wątkach autobiograficzna, a jednocześnie niezwykłej urody świadectwo „tamtego czasu” i „tamtego miejsca”. Autor wspominając losy swoich bliskich i własne, ukazuje jednocześnie szersze społeczne tło, którym jest wieś i małe miasteczko w okresie wojennym i w II połowie XX wieku.
Podążając za wpisaną w powieść proustowską melancholią twórcy przedstawienia pragną zadać pytanie, czy utracony czas młodości i dzieciństwa głównego bohatera nie jest jednocześnie wspomnieniem odeszłej w niebyt chłopskiej kultury. Czy w dobie globalizacji, Internetu, swobodnego przemieszczania się pomiędzy wsią i miastem, wieś pozostała tym samym miejscem, co kiedyś? Czy zachowała swoją kulturową odrębność czy też jej mieszkańcy wrośli raczej w miejską kulturę i to z nią wolą się utożsamiać? A może nie doceniamy chłopskości, może jest ona w naszym myśleniu i mentalności bardziej obecna, niż chcemy to sobie uzmysłowić?
„Widnokrąg” Wiesława Myśliwskiego to jedna z najpiękniejszych polskich epopei poświęconych wsi, o czym świadczy choćby przyznana przed laty Nagroda Nike. Jest to opowieść subiektywna i w wielu wątkach autobiograficzna, a jednocześnie niezwykłej urody świadectwo „tamtego czasu” i „tamtego miejsca”. Autor wspominając losy swoich bliskich i własne, ukazuje jednocześnie szersze społeczne tło, którym jest wieś i małe miasteczko w okresie wojennym i w II połowie XX wieku.
Podążając za wpisaną w powieść proustowską melancholią twórcy przedstawienia pragną zadać pytanie, czy utracony czas młodości i dzieciństwa głównego bohatera nie jest jednocześnie wspomnieniem odeszłej w niebyt chłopskiej kultury. Czy w dobie globalizacji, Internetu, swobodnego przemieszczania się pomiędzy wsią i miastem, wieś pozostała tym samym miejscem, co kiedyś? Czy zachowała swoją kulturową odrębność czy też jej mieszkańcy wrośli raczej w miejską kulturę i to z nią wolą się utożsamiać? A może nie doceniamy chłopskości, może jest ona w naszym myśleniu i mentalności bardziej obecna, niż chcemy to sobie uzmysłowić?
Zośka Wariatka
Nowa Scena, ul. Sienkiewicza 32
"Zośka Wariatka" w wykonaniu Joanny Kasperek, wg pomysłu i w adaptacji Piotra Tomaszuka, z muzyką Krzysztofa Dziermy, w aranżacji Jana Walczyńskiego.
Śpiewany monodram z tekstami Juliana Tuwima, Natana Tanenbauma, Roberta Frosta, Wisławy Szymborskiej, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, E.E. Cummingsa i Philipa Larkina miał swą premierę w 1995 r. i został uhonorowany I nagrodą na wrocławskim Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, zyskując miano wyjątkowego wydarzenia artystycznego.
Joanna Kasperek wraca do „Zośki Wariatki” jako artystka dojrzalsza, ale wciąż niepokorna, a na scenie towarzyszą jej muzycy: Krzysztof Strojwąs (akordeon), Anna Lenckowska (altówka), Sylwia Bartkiewicz (klarnet).
"Zośka Wariatka" w wykonaniu Joanny Kasperek, wg pomysłu i w adaptacji Piotra Tomaszuka, z muzyką Krzysztofa Dziermy, w aranżacji Jana Walczyńskiego.
Śpiewany monodram z tekstami Juliana Tuwima, Natana Tanenbauma, Roberta Frosta, Wisławy Szymborskiej, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, E.E. Cummingsa i Philipa Larkina miał swą premierę w 1995 r. i został uhonorowany I nagrodą na wrocławskim Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, zyskując miano wyjątkowego wydarzenia artystycznego.
Joanna Kasperek wraca do „Zośki Wariatki” jako artystka dojrzalsza, ale wciąż niepokorna, a na scenie towarzyszą jej muzycy: Krzysztof Strojwąs (akordeon), Anna Lenckowska (altówka), Sylwia Bartkiewicz (klarnet).
Jeśli chcesz na bieżąco otrzymywać informacje o wydarzeniach, zapisz się do NEWSLETTERA.
Wysyłamy tylko istotne informacje o nowościach, zmianach lub odwołanych wydarzenia.